Powered By Blogger

czwartek, 2 kwietnia 2015

"Dobry piecho"

Cześć, jestem Hermiona Granger i tak to ja jestem byłą Ronalda Wesley'a. Jeśli chodzi o wykształcenie to uczyłam się w szkole prywatnej w Hiszpanii. Mam psa który wabi się Dealer. Jest psem rasowym, owczarkiem niemieckim. Tu macie jego zdjęcie:
Bardzo często razem biegamy. Jest dla mnie wszystkim od czasu zerwania z tym DEBILEM. Dzisiaj również postanowiliśmy pobiegać. Ubrałam się w:
Oczywiście wszystko było markowe. Na ciuchach nigdy nie oszczędzałam. Szczególnie jeśli chodziło o stroje sportowe, lub te w których miałam się pokazać na mieście. Wyszliśmy z naszego apartamentowca. Pobiegliśmy do najbliższego parku. Na ławce zrobiliśmy postuj, kilka ćwiczeń i pobiegliśmy dalej. Nagle Dealer zniknął mi z oczu. Zaczęłam się drzeć i wydzierać, ale nigdzie go nie było. Byłam bardzo przestraszona nagle zauważyłam kogoś kto szedł w moją stronę z dwoma psami. Jednego miała na smyczy, a drugi latał koło niego bezkarnie. Od razu poznałam w nich mojego Dealera. Podbiegłam do niego i mocno się przytuliłam. Spojrzałam na mężczyznę, który go przyprowadził, bo chciałam mu podziękować. Rozpoznałam w nim kogoś kogo się tu nie spodziewałam w najmniejszych snach.
- MALFOY?! - tylko tyle potrafiłam teraz powiedzieć. Byłam w szoku.
- Cześć Granger - powiedział.
- Cześć Malfoy, dzięki za przyprowadzenie psa. Teraz  zwróciła się do psa: - A my sobie porozmawiamy w domu Dealer.
- Granger nie wyżywaj się na tym pięknym stworzeniu tylko ze mną porozmawiaj jak człowiek z człowiekiem.
- No dobra, czego chcesz?
- Zapraszam Cię na kolację jutro wieczorem przyjadę po ciebie pod ten park. - odwrócił się i jeszcze dodał - Będę punktualnie o 20:00.
- Niech ci będzie.




 Zaczęłam przygotowywać się do kolacji z Malfoyem. Nie wiedziałam w co ja mam się do cholery ubrać. W ogóle jak to brzmi "na kolację z Malfoyem"? Dobra muszę w końcu coś na siebie włożyć. Najpierw zobaczę to:


Ej no nie mogę idealne. Ale co ja zrobię z Dealerem. Ok zostawiam go w domu.Jest mądrym psem i da sobie radę.
 Jestem już koło umówionego miejsca. Stoję tam i patrzę na zegarek. Godz. 20:00. Stanęło koło mnie sportowe auto. Wysiadł z niego Malfoy ubrany w:

Otworzył jej drzwi pojazdu, po czym sam zasiadła za jego kierownicom. Dojechali do gmachu jednej z najwspanialszych restauracji w mieście.




CZTERY LATA PÓŹNIEJ...


- Ja Dracon Lucjusz Malfoy biorę Ciebie Hermiono Jane Granger za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
-  Ja Hermiona Jane Granger biorę Ciebie Draconie Lucjuszu Malfoy za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
- Hermiono Jane Granger przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności.
- Draconie Lucjuszu Malfoy przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności.
 Hermiona podczas ślubu:

fryzura:





















Draco podczas ślubu:




Kilka lat później...
Hermiona i Draco doczekali się syna Jaydena, który obecnie ma 5 lat.Główna willa Malfoy'ów znajduje się nieopodal Londynu. Z zewnątrz prezentuje się tak:
z przodu:

od tyłu:
 





















W środku jest urządzony z wielką klasą.
Salon:

Łazienka:

Jadalnia:

Kuchnia:

Sypialnia:

Garderoba:

Sypialnia Jaydena:






















Żyli długo i szczęśliwie :P Wraz z Dealerem i jego narzeczoną Amfą.
(tu macie zdjęcie psów i ich potomka Centa)

1 komentarz: